14.12.2004 :: 17:26
kolejny dzień meńki w szkole ale jakoś przez niego przebrnołem... jestem masakrycznie zmęczony nie wyspany i wogóle... nawet nie chciało mi sie isć na sks... no ale nic ide zjeść sobie obiadek... potem zawioze siostre(tą drugą) do miasta i trzeba sie bezie pouczyc... bleee... później sie jeszcze odezwe... SeNtEnCjA nA dZiŚ "Aczkolwiek tylko niewielu jest Cezarami, to jednak każdy staje kiedyś przed swoim Rubikonem."